W moim życiu bardzo ważna jest pewna audycja radiowa. Słucham jej regularnie razem ze swoim mężem. Wzruszamy się i zatapiamy w muzyce.
Wczoraj podczas audycji padło moje imię i prowadząca zacytowała fragment maila, którego w momencie pewnego wzruszenia do nien napisaliśmy.
Dawno nie czułam takiego zaskoczenia i wzruszenia zarazem. Po raz kolejny przekonałam się, że muzyka, zwłaszcza słuchana wspólnie, łączy i trafia do serca jak nic innego na tym świecie.
kiedyś napisałam do radia, że mam nerwice i wszystkie media mnie wkurwiają, a oni nie. dostałam pozdrowienia i kubek :)
O rety, pięknie im powiedziałaś! Kubek w pełni zasłużony :D