Odważam się znów śpiewać coraz głośniej.
Nawet bez dźwięku.
Na morzu, na błękitnym morzu- tam ciągle pływają stada białych łabędzi. Niektóre z nich krzyczą.
Odważam się znów śpiewać coraz głośniej.
Nawet bez dźwięku.
Na morzu, na błękitnym morzu- tam ciągle pływają stada białych łabędzi. Niektóre z nich krzyczą.