Jestem zjawiskiem
atmosferycznym:
burzę się na styku frontów
między mną a tobą
chmurzę się
bez zapowiedzi
padam do stóp
wierszami
Jestem zjawiskiem
lirycznym:
układam się w sonety
na twojej poduszce
czasem się rymuję
lecz zwykle jestem
wierszem białym
jak duch Barbary
Radziwiłłówny
Jestem zjawiskiem
paranormalnym:
nie podlegam
prawom fizyki
w wodzie i w miłości
zawsze tonę
zakłócam wszelkie
procesy biochemiczne
mam problemy
na łączach nerwowych
Jestem zjawiskiem
krasowym:
drążę twoją pamięć
rozpuszczam lodowiec
żłobię słowami
szczeliny i rysy
zostawiam je w tobie
na zawsze
E. Parma, Zjawisko