3 miejsca, w ktorych tracę nad sobą panowanie:
1. Ksiegarnie
2. Sklepy botaniczne / kwiaciarnie
3. Sklepy z artykułami dla plastyków.
Dzisiaj numer 3. Przypadkiem.
Znalazłam cienkopisy malarskie i kreślarskie w kolorze sepii. Będę mogła narysować pocztówki pełne wspomnień, ktore nigdy nie miały miejsca.
Twórcze podniecenie.
Chciałabym umieć rysować, zazdro!^^
Zawsze możesz spróbować. Chodzi przede wszystkim o frajdę ^^
Kredki...kredki....kredki wszędzie!plus dobry papier :P
Z kredek polecam Kaloury ^^ co do papieru- jeszcze nie wiem 🤣
Mi najlepiej leżą "polichromki"...wiem,że drogie :/
Fabera?
ano :)
Yup. Drogie. Ale...niezaprzeczalnie dobre jednak. I jak nimi pięknie można blendować kolory!
słabo rysuje, ale chuj! chodzi o zajęcie, relaks, ukojenie tego fragmentu artysty w sobie. o to, żeby coś zrobič twórczego, samemu.chuj, że nie wyjdzie raz, drugi, setny, tysięczny i w sumie pewnie nigdy XD idzie o czynność! efekt nie jest aż tak ważny.
zlecenia do muzeum nie robicie przecież.
śmiechem żartem, ale od kiedy skrobię ołówkiem/kredka po papierze lepiej wychodzi mi kreska eyelinerem na oku XD
i o kredkach: mam ich trochę i komplety może dwa kupiłam po 12sztuk. a tak to pojedynczo kupowałam. i mam różne rodzaje (jedne lepsze, inne gorsze -- klasyka) ale i kolory takie jakie chce. i mam bananową, której w żadnym gotowym zestawie nie widziałam. i 10 odcieni zielonego bo tego nigdy za wiele. także to też jest spoko rozwiązanie. może drożej wychodzi niż gotowy komplet, ale wydaje mi się że praktyczniej.
pełna zgoda.też trochę kupiłam pojedynczych.wolę ciemne,stłumione kolory,a w zestawach pełno oczojebnych różów i żółci..
@djlangley dokładnie. To o przyjemność chodzi i też nieraz o jakis upust emocji. Kiedyś byłam w tym bardzo dobra i też m.in presja bycia dobra powstrzymywała mnie przed powrotem. Ale zmądrzałam. I świetnie sie bawię.
Bananowa kredka brzmi pięknie!<3 I co to zieleni nie moge sie nie zgodzić. Chociaż tu mozna kombinować.
@madsloathe. To ja z kolei lubię często jaskrawe kolory. Moglibyśmy kupować razem sety i się dzielić 😅
ja-Wednesday.ty-Enid :D
@hormeza jaka to frajda jak nie umiem rysować? XD
kolorowanki spieszą z pomocą.tam juz wszystko narysowane ;) A kolorując też uczysz sie rysować.
@madsloathe ...z jakimś trudem muszę przyznać, że tak. Zwłaszcza, że mam właśnie na sobie czerwone spodnie i fioletoworóżowy makijaż 🤣
@kateistrue właśnie madsloathe ma dobry pomysł. Samo kolorowanie to feajda i uczy operowania kredkami. Wycisza. I nie będzie frustrować, że nie wychodzi jakoś ta wizja, co ma sie w glowie.
przy kolorowankach ręka się wyrabia i to mocno.