Lady Lazarus 

Contact: szopepe90@gmail.com Pisanina zebrana: literami.loforo.com

66610 posts 415 followers 212 following
Nie przeskoczę  już nigdy wysokich ogrodzeń 
Przed zimą nie odlecę z ptakami szukać ciepła
Zostaje mi pustka wygniecionej trawy
Porzucone gniazda i cisza o która rozbija się wiatr
 
Jestem w sobie sama zapalam rozbitkom latarnie
Mogę tylko bezradnie jak dziecko martwić się
Jak radzą sobie nad oceanem
Pogrążonym w strasznym krzyku
Bez wpływu na pływ
Bałam się utonąć a nadal zatapia mnie fala
 
Cukier puder szronu na górach i ta pozorna niewinność
Przedwczesna zima końca i naiwnej nadziei początku
Wiedziałam co ma nastąpić zanim się urodziłam
A jednak  to zawsze za wcześnie
Przełykam złudzenia jak zmęczone już gruszki 
Zdejmuję postronek łodziom i puszczam je wolno
Niech radzą sobie jak porośnięte długim włosiem konie
 
Tak samo i ja przetrwam te ciemne złośliwe noce
Po których nie możesz szukać ciepła w słońcu Read More »