Wiem, że nie ma powrotów. Koryto tej rzeki wyschło po tym, jak postawiono na niej niezburzalną tamę.
Wypełnia je nieraz tylko strumyczek tęsknoty, gdy pada. Powolny, leniwy. Ten, który będzie wlewał się w serce aż do ostatniego dnia.
Wiem, że nie ma powrotów. Koryto tej rzeki wyschło po tym, jak postawiono na niej niezburzalną tamę.
Wypełnia je nieraz tylko strumyczek tęsknoty, gdy pada. Powolny, leniwy. Ten, który będzie wlewał się w serce aż do ostatniego dnia.