Wdycham mokre powietrze...
Zostawiłam siebie, za zakrętem. Położyłam na drewnianej spróchniałej ławce, gdzie pachnie mchem i mgła skrapla się na włosach. Na chwile, na moment… A teraz tęsknię i nie mogę siebie odnaleźć.
- https://harriet88.home.blog/
Reposted from harriet