Noszę twoje kości w moich kościach 

Łamliwe co rusz aż do szpiku

Wysypujesz się do krwioobiegu

Tamujesz codzienny przepływ w sercu

 

Niedoszacowany czas zgonu 

Pozwala mi ciagle łapać agonalny oddech

Nie ustaje przepływ elektryczny

Gdy chcę odpocząć pieścisz mnie

Po najczulszym obwodzie 

 

To szalenstwo rozszerza źrenice

Można wybierać któreś z poniższych 

Obie odpowiedzi moga być prawidłowe 

A) miłość 

B) śmierć