Agnieszka Mędrzak-Sikora
„dom się zaczyna
od twoich rąk”
Wincenty Faber, Perspektywa/
A jednak
Tak będzie: wytęsknimy dom, wywołamy jak wilka z lasu.
Przyjdzie i otworzy przed nami drzwi, okna, ramiona.
Wpuścimy siebie i psa, wszystkie nasze niewspólne dzieci,
przygarniemy zachrypnięte od smutnego mruczenia koty.
Podstarzałe drzewa w ogrodzie urodzą szare renety,
pomiędzy drobnymi liśćmi zamigocze fiolet śliwek.
Coś się zacznie – teraz, prawie jesienią życia,
coś ułoży jak puzzle, jak my razem do snu.
Co wieczór w naszym domu pocałujemy dzień na dobranoc, otulimy przyszłość.