Czasem gdy widzę dosłowne blizny na ludzkiej skórze, chciałabym przeciągnąć po nich palcami albo i nawet językiem. Tak, by tym dosłownym alfabetem Braille'a móc przeczytać opowieść, którą zapisały. 

 

Ta historia jest piękna. To zawsze historia przetrwania. 

 

Żadnych blizn nie powinien nigdy przykrywać wstyd. 

Niech będą niewymownie doskonałe i wyjątkowe w swej nagości.