Dzisiaj poczułam się dobrze. Chwytam się tego uczucia. Zapamiętuje je. Wdrukowuję w swoje ciało i w swoją głowę.
Kolejny skarb w szkatułce, do której wracam, by w złych chwilach przypomnieć sobie, że można oddychać spokojem, ciepłem i radością.
Dzisiaj poczułam się dobrze. Chwytam się tego uczucia. Zapamiętuje je. Wdrukowuję w swoje ciało i w swoją głowę.
Kolejny skarb w szkatułce, do której wracam, by w złych chwilach przypomnieć sobie, że można oddychać spokojem, ciepłem i radością.
Leci do notatek, bo za rzadko pamiętam o tym, żeby dobre dni dostatecznie mocno sobie utrwalać w pamięci. Wdzięczność i pamięć potrafią uratować ;)